Pierwsza kolejka za nami...
Istny horror... Tymi słowami można opisać przebieg pierwszego w tym sezonie meczu.
Nikt z kibiców, którzy zjawili się na stadionie nie spodziewał się zobaczyć takiego dreszczowca, a zarazem widowiska. Ale do rzeczy... Już przed meczem było wiadomo, że drużyna z Golcowej będzie ciężkim przeciwnikiem. Ostatni sezon zakończyła na 4 miejscu. Miała za sobą również atut własnego boiska jak i kibiców.
Mecz rozpoczął się fatalnie dla naszej drużyny. Pressing gospodarzy od pierwszych minut spowodował szybką stratę bramki, która pociągneła za sobą kolejne. W 30 min meczu było już 3:0 dla gospodarzy. W tym momencie każdy normalny kibic pomyśli, że to już koniec i można mecz spisać na straty. Golcowa mogła czuć się już wygrana, przez co rozluźniła szyki i w kolejne 15 min straciła 3 bramki z rzędu. Tak więc na pierwszą przerwę w meczu schodziliśmy z wynikiem remisowym 3:3.
Druga połowa meczu to wręcz kopia pierwszej części. Golcowa atakuje i strzela kolejne 2 bramki po których jest 5:3. Beskid otrząsa się z tych dwóch szybkich ciosów i sam trafia do bramki gospodarzy 3 razy !! Prowadzimy 5:6 i mimo rozpaczliwych ataków gospodarzy nie dajemy już sobie wyrwać zwycięstwa.
Ten mecz to istny przykład na to, że w futbolu nic nie jest niemożliwe, a o zwycięstwo należy walczyć do końca...
Bramki dla naszego zespołu strzelali: 2x Piotr Świder ,2x Józef Maślany, 1x Marcin Lorenc, 1x Bartłomiej Domin
W następnym meczu gościmy u siebie ekipę z Górek, która w swoim meczu pokonała Orły Jabłonkę, aż 7:2. Zapowiada się ciekawe widowisko na które już teraz gorąco zapraszam.
Komentarze